Punk nie umarŁ

Abdul

ja zaczynalem od KSU ramones motorhead deicide (siarczysty death metal) i kaset z jarocina ktorych sluchalem na jamniku dwukaseciaku Very Happy

Punk`78

Motorhead zajebista kapela jest!!

Piecyk

Ja swoją przygode z muzyką zaczynałem właśnie od Punku. 93 rok jeszcze jako szczaw z podstawówki pożyczyłem od kumpla kasete The Billa- The Biut (jego starszy brat był punkowcem i śmigał po wszystkich Jarocinach) a potem poszerzyłem swoje horyzonty muzyczne o inne gatunki, głównie heavy metal...

Abdul

hehe nie ma jak kasetki z jarocina no nie ? mialem kilka a najbardziej lubialem z 86 roku z KATem JAROCIN WILL NEVER DIE!!

acid_pill/hc

a ja od BIOHAZARDU i MADBOLLA potem AGNOSTIC FRONT I WARZONE, no i YOUTH OF TODAY... a tak naprawde od PINK FLOYD i BLACK SABATH he,he

Michael89

Ja zaczynalem od Dezertera, Sex Pistols i Farbenow.

katastrofa

Karcer, który trafił do mnie dziwnym trafem. potem było KSU.

Abdul

karcer jest zajebisty szczegolnie piosenka "Życiorys na gitarę"

katastrofa

jest, gratuluję Panu właściwego wyboru. bo Karcer jest za.je.bi.sty.!

bunt jest naszym obowiązkiem.

Punk`78

Karcer jak najbardziej zajebistym jest. Za płytę DVD: [link widoczny dla zalogowanych] "Wschód jest pełen słońca" należy im się cześć i miejsce w Punk Hall Of Fame!

katastrofa

o taaak.

just_me

Najpierw Armia, później KSU, Ramones i tak się toczy i toczy cały czas...

PunkWillNeverDie

Ja chyba zaczęłam od Sex Pistols.. a potem KSU, Brygada kryzys etc.

oiowna

soad, nie moge patrzec i słuchac ich teraz

bulimiczka

od Dezertera

Sławek77

Od the exploited jakis 5 lat temu...

krzysiek...

ja zaczolem od uk subs pozniej exploited, dezertera, ksu ...

czerwon(a)huzari(a)

zdecydowanie leniwiec i the gits

derfidel

Nie jestem już młody, a widzę że wiekszość tutaj to osoby młode. I bardzo dobrze! Czujcie Punka w sercu, tak jak ja. Nie muszę mieć iroka, nie musze mieć glanów, bo muszę żyć, żeby przeciwstawiać się obecnemu globalnemu systemowi. Nie, nie łażę i nie biję. Mam swoje sposoby.
A teraz cos o muzyce. W czasach kiedy ja się w 100% mojego życia bawiłem w Punka słuchałem (i piszę tutaj o starych utworach) dead kennedys, uk subs, gbh, the exploited, buzzcocks, sex pistols, bad religion, ramones, karcer, dezerter, ksu, genezyp kapen, spółdzielnia inwalidów, moskwa, armia, rejestracja, tzn xenna i mnóstwo innych, m.in. scena h-c punk z ljubljany, czeski nepricet. Dla mnie obecny tzw. Punk nie ma nic wspólnego z tym co było kiedyś. ja nie twierdze że obecnie jest źle, ale to już nie jest punk ludzie. kapele o których piszecie sa zaprzeczeniem punka u podstaw! green day? offspring? dlatego ich słuchacie bo wypromowała ich potężna, komercyjna, amerykańska maszyna! Rozmawiacie o ich teledyskach??? O czym jeszcze? Może o tym czy wejdą na giełdę? We wszystkich mediach piszą o ich muzyce. To jest Punk? W którym miejscu? Punk nawet nie ociera się o media. Własnie to jest istota punka! TV kłamie! Nie mam racji? A jednak wierzycie że green day to punk, bo tak mówią w MTV?! W MTV?????? Pisał ktoś o Sex Pistols, że też są w MTV. No i co z tego? to historia i nikt się przez to nie promuje, ot co. Obecnie tak np. green day układa się z producentem swojej potencjalnej nowej płyty pod kątem czy sie sprzeda! Nie wierzycie? Ktos INWESTUJE PIENIĄDZE (to jest Punk?), żeby nawet w azerbejdzanie o GD było głośno. I chce zwrotu z nadwyżką swojej kasy! No prosze Was! To jes t Punk? Ludzie Punk to religia, anarchia to wykładnia. Poszukajcie na myspace amerykańskich kapel bez kontraktu. Jest mnóstwo fakjnych punkowych kapel, które nie chcą sie sk.......! Polecam muzyke, która miażdży - Beats The Hell Out Of Me - to jest kapela, która sie nie sprzedała. A gra muzyke genialną! Ludzie nie dajcie sobie wciskać medialnego syfu, przefiltrowanego przez lobby finansowe, na własne komercyjne potrzeby! Co to jest komercja? Gdy kawałki układa się pod producenta, ludzi a nie pod siebie, żeby grac to się czuje! Punk jest w Waszych sercach, albo nie jesteście punkowcami. Można sie spierać czy polskie kapele typu ksu czy dezerter etc. sie skomercjalizowały, ale to nie ma sensu. Każdy ma swoje na ten temat zdanie. Wg mnie ksu tak, dezerter mimo otarcia sie o komerę, uciekł od tego. I jaki efekt? Cisza o Dezerterze... Więc szuka się ich koncertów, słucha się nedznie nagranych utworów, bo to jest to co wyróznia Punka od reszty. Muzykę ma dla siebie, a nie dla SŁUCHACZY i TELEWIDZÓW wszelkiej maści! Nie ma przypadkowości, nie ma sezonów, nie ma pozerów. Jest nieskrępowana wolność, wszechobecna anarchia, luz i pogo. Ciesze się, że jednak nurt skazany na wymarcie wciąż żyje.
Pisze o tym dlatego również, bo szykuje się wielki powrót kapeli która zawiesiła działalność w 1998 roku, a istniała od 1989 roku. Mam przyjemność zaprosić do wysłuchania demo z grudnia 1992 roku, nagranego w Czechach. Kapela to ZAKAŻENIE i działała w Zawierciu. Cały materiał w tych czasach był naszym ryzykiem. Chcieliśmy zrobić cos nowego. Nowego Punka. New Punk jak kto woli. Nagranie jakie jest kto chce usłyszy. Z perspektywy czasu i naszego wtedy wieku (20 lat), śmiem twierdzić, że materiał jest ciekawy. Nie znacie takiej muzyki z tego okresu z Polski. A to jest materiał nagrany przez całkowicie zielonych amatorów, punkowców z garażu i własnym kosztem w 5 dni.
Wracamy jesienią i zapraszamy na nasze koncerty. Obecnie jesteśmy po pierwszych próbach.Może uda się zrobić trasę, obecnie trwają roznowy na ten temat. W naszej muzyce nie ma naleciałości offspring, green day i amerykańskiego syfu. Nasze korzenie sięgają głębiej Smile

))))))
Podsumowując: wejrzyjcie w siebie, znajdźcie w sobie ta siłę punkowca. Poczytajcie archiwalne funziny. Telewizja kłamie! Nie dajcie sobie prać mózgu!
myspace - zakazenie (bez polskich znaków)

Dzemu

U mnie 29 latek, witam serdecznie! U mnie zaczelo sie od DEZERTERA i KSU, potem CELA NR 3. To chyba te zespoly ktore mi najbardziej zostaly w pamieci.

Pozniej to juz czlowiek sie wciagnal w ta muzyke i tak zostalo, a ciagnie sie od 6 klasy szkoly podstawowej.

psychomachia

Ja tam od małego szkraba przysłuchiwałam się piosenkom Dezertera i pidżamy puszczanych z jeszcze kaset przez mojego brata;)

daro70

...ja tez juz mam pare wiosenek...i jak czytam to co niektorzy pisza na temat punka to mnie po prostu nóż sie w kieszeni otwiera....piszecie o kapelach ktore wydaja płyty kasety itd w profesjonalnych wytwórniach muzycznych za grubą kase ... czysta komercja...a przecie nie o to chodzi w punku zeby brac za granie....punk to jest garaż ....pamietam moje pierwsze koncerty lata 80-te bodajze 81...to byla muzyka to byl punk....niewielu pamieta o takich kapelkach jak wc,szambo,zwłoki,uboth,ss20-pozniejszy dezerter,...mozna by wymieniac długo...najwiekszy *wysyp*kapel punkowych byl w latach 83-86...wtedy tez grały one w jarocinie-dla laikow to taki festiwal muzykow rockowych

- 20 tys ludzi w tym polowa z irokezami hehehe....mozna by duzo pisac ale po co....w kazdym razie byl punk,anarchia,i walka z milicja obecna policja....a co jest teraz....kasa,kasa,kasa....pogon za pieniadzem...i to jest punk???....pozdrawiam wszystkich punkowcow...Oi!

blondi457

Hmm... Pierwszy Punkowy zespół jaki poznałąm to Włochaty... ;D
A tak poza to co myślicie o tych stronach typu "Jak powinien zachowywac sie punk" albo " co zrobic by zostac punkiem"
Dla mnie to jedna wielka sciema!! Bo całej naszej ideologii nie można opisac w kilku zdaniach. Jak powinien zachowywac sie punk? Na to nie ma żadnych reguł... Bo punk pie***li wszystkie zasady!! A punkiem nie zostaje sie od tak. Bo to jest modne, podoba sie komuś wygląd punka... a tu nie o wygląd chodzi, tylko o to co ma się w srodku... Tacy ludzi naczytaja sie czegos , chodza i powtarzaja, że sa punkiem. mówia że chca zmienic swiat..! Ale przeciez swiat upada coraz nizej wlasnie dzieki takim ludziom jak oni... szkoda że tego nie rozumieja... ;/.
A wy co myślicie?
;P

Hultaj

Jea, ojciec puszczał mi KSU i Siekierę jak miałam 11 lat.
Potem Farben Lehre, potem komercyjne Sex Pistols.. lecz dalej mała Hultajczyca zaczaiła bazę i pokochała niekomercyjną muzę jak The Clash i Ramones... potem Żaby, Karcery, Dezertery i inne Włochate... etcetera, etcetera.. no.. i tak już 3 lata [jestem niezwykle młodą istotą, to muszę przyznać] słucham tego boskiego ścierwa. Poszerzyłam tylko horyzonty; więcej Polski, więcej Niemiec [noRMAhl, Dritte Wahl, Bohse Onkelz, Rasta Knast, Zaunpfahl.. ju noł.. ] ! ;D No. Sama sobie życzę: Stej Pank. Wink

milla · Wysłany: Sob 20:39, 05 Mar 2011 Temat postu:

ja gustuje szczególnie w polskim punku, zarówno starym jak i niby nowym. komercja to nie punk , może z zewnątrz ale nie w środku...;/ jednak bardzo podoba mi sie włochaty od tego zaczynałam. polećcie mi jakiś dobry polski punk prosze bo dopiero zaczynam ;p

Demon

Ja zaczynałam od Dezertera, Exploited i KSU, ale muzyka punkowa z opowieści matki była wpajana we mnie od urodzenia (Dezerter na dobranoc). A że u mnie w domu zawsze walały się kartony kaset to powoli zaczęłam tego słuchać, aż totalnie mnie wciągnęło Very Happy

Rosomak

Moja pierwsza kapela to Kolaboranci, płyta "A może to ja"

Sowa

U mnie pierwsza piosenka to Włochaty: każdy krok niesie pokój. Album to zmowa, również włochatego Very Happy

RzygamTęczą

Ja zaczynałam od Reggae....później miałam fazę na stare polskie zespoły typu Dżem, Perfect, Lady Pank...następnie zaczęłam słuchać rocka zagranicznego ( zawsze wolałam polskie kawałki ) Następnie zafascynowałam się Hunterem i coraz bardziej zagłębiałam się w metal...niedawno zainteresował mnie gothic metal...
Punka natomiast słucham od niedawna...początki to Farben Lehre i Zielone Żabki...niedawno również przekonałam się do zespołu Kabanos