Punk nie umarŁ

Angel Of Death · Wysłany: Sob 19:54, 11 Mar 2006 Temat postu:

smieszna? to ją znasz?

gunia1990 · Wysłany: Nie 20:51, 12 Mar 2006 Temat postu:

nie.. ale smieszy mnie to co ona badz on pisze

Przybysz

oceniam muzyke po wartosci slowa i instrumentu a nie po tym ile plyt sprzedali. Co za roznica. Jedni graja wychodzac na zero z browarem w lapie inni z milionami na koncie .Ktos musi trzepac kase zeby klepac za nic mógł ktos. Punkowe schematyczne problemiki

Abdul · Gość

tak naprawde powiedzmy sobie prawde w oczy kaszdy zespol to komercha mniejsza lub wieksza ale najwieksze to kalifornijskie badziewia z offspringiem na czele pierwsze 3 plyty to byl punk a reszta to jakies nie wiadomo cos ... bez komentarza plx

Piecyk

Pierdole ten cały modny amerykański punk- Green Day, Good Charlote, Sum 41 i chuj wi co jeszcze z pedałkowatymi młodzieniaszkami, wymalowanymi jak geje...

SuicideOfPunk

GD-najbardziej zajebisty zespół na świecie.I to nie jest punk-bo wiellu z was to sie myli...no kurde przeceż to w końcu forum punkowe,a nie punkrockowe(a to sie rózni) i nie dziwie sie,ze jest tu więcej punków niż punkrockowców....A GD jest właśnie punk rockiem a nie punkiem! jezu..to aż tak trudne..???Oni nie mają wpływ na to,ze 10000000(czy lie tam ludzi) ich kocha...i słycha i kupuje ich płyty.Oni tworzą muzykę. A nie wizerunek na pozerów...!!! Myślicie ,ze punk rock to tyklo kalpel skryte w garażach, robiące koncery za darmo.Kure..każda kapela chce sie wybić, chce byc uważana za najlepszą. Żyjecie w stałym przekonaniu,że punkrock to właśnie to. BJ z green day sam powidział ,ze on gra punk rocka...nie dla pieniędzy ale żeby grać. To juz nie jego wina ,ze dostaje za to pienądze. Piszecie tez ,ze kiedyś grali punkrocka a teraz to...niec bardziej mylnego.To teraz właśnei zaczyna sie prawdziwa muzyka.Kiedy zaczynają nabierać sił. Kiedyś byli dzieciakami które pisły puste teksty przpełnione gniewem...Ale dorośli.Ich teksty są teraz od serca i wkładają w nie więcej pracy niż keidykolwiek, by spełnić sie...

SuicideOfPunk

Zgadzam sie z Przybyszem-jestś gość Smile

Rosik

uzekla mnie ta historia Very Happy

Osttani wygrzebałem w straym numerze pisma "pasazer" fote tych dzieciakow jak grali koncert w Posce w 1990 r kurwa mialem roczek Very Happy

Punk`78

SuicideOfPunk

Punk..coś tak..sens..czym jest sens wobec prawdy...?? Może wreście przestaniesz sie uważać za najważniejszego na tym forum..bo jak na razie to tylko potwirdzasz swoje głupie odpowiedzi...A obrazek to jużmoja sprawa, dam ja bede miała...Ach...a co mnie to obchodzi ,ze nie poszłeś na koncert Green Day...

Punk`78

SuicideOfPunk

I po co kurwa tak podkreślasz ,ze masz 29 lat/..?! Wiesz to może mówić do ciebie per PAN?? Napisałam o GD jedno zdanie..i to ty kurna sie czepiasz. Możesz sobie kasować moje posty. Mi nie zależy. Rób sobie co chcesz.kochany...
Polskie forum...więc skąd sie u ciebie wzieło "primo" secundo"itd? Jeszcze jedno sporostowanie, gówno o mnie wiesz, więc nie piesz rzeczy których nie znasz...Nie zamierzam prowadzić z tobą tej jakże niezwykle "pouczającej" rozmowy....więc nie odpisuje, nie pozdrawiam.

Punk`78

Angel Of Death

Rocznik 92

Dajcie spokój, odpowiedź jest bardzo prosta. Komercyjnie gra ten, który stawia tylko na to, by się jak najlepiej sprzedać. Komercyjne zespoły zrobią wszystko dla kasy i dla popularności, a zespoły niszowe postawią na świetną muzykę, która sama się obroni. Wszystkie dzisiejsze pseudogwiazdy popu jak Lady Gaga czy inne pozerki to produkty komercyjne. Tylko niestety dzisiejsza publiczność wymaga takich durnot, dlatego ludzie się na to kuszą. Tylko wiecie jak to jest? Nawet najlepszym kasa może uderzyć do głowy. Nie mówię, że odrobina reklamy jest przegięciem, tak jak ostatnio robi to nawet Kult, ale przesadzać nie wolno.